Straszyki australijskie

O własnym zwierzaku w domu marzy większość z nas. Jednak posiadanie psa, kota czy nawet chomika wiąże się z licznymi obowiązkami. Są jednak zwierzęta, jakie nie tylko są niezbyt wymagające w hodowli, lecz również są niezwykle oryginalne. Należą do nich na przykład australijskie straszyki, dochodzące do kilkunastu centymetrów długości owady o bardzo niezwykłym wyglądzie.

Straszyk australijski
Dziennikarz: Raven Fotoamator
Zainspirowane przez: http://www.flickr.com
Hodowla straszyków nie powinna raczej nastręczać kłopotów nawet osobom z małym doświadczeniem. Głównym wyposażeniem hodowli musi być odpowiednio duże terrarium, szczególnie istotna jest tu jego należyta wysokość. Samo terrarium trzeba zaopatrzyć w podłoże dla owadów, musi ono zapewniać stałą wilgotność. Bardzo dobrze będą się do tego nadawać mokry piasek, włókno kokosowe albo torf, lecz w razie czego można się nawet posłużyć papierowymi ręcznikami.

terrarium
Dziennikarz: Eli Christman
Zainspirowane przez: http://www.flickr.com

Same straszyki można bardzo prosto zdobyć, są one tanie i dostępne w wielu miejscach. Jeżeli żaden ze znajomych nie będzie miał tych owadów to można w internetowej wyszukiwarce wprowadzić hasło straszyk australijski cena i już po paru sekundach dostanie linki do osób mogących sprzedać jajeczka tych owadów. Po kupnie jaj należy urządzić specjalny pojemnik, w którym na wilgotnym podłożu jajeczka przez kilka miesięcy będą czekać aż do wyklucia się owadów. Kiedy to nastąpi straszyki należy przenieść do wcześniej przygotowanego akwarium i zapewnić odpowiednią ilość pokarmu. Straszyki potrzebują dużo jeść, ale przy tym są wybredne i kapryśne.

Dodatkowe fakty o tym obszarze tematycznym pozyskasz w różnych serwisach, ale znacząca witryna (www.stylowy-mebel.pl/) jest tylko jedna! Sprawdź nas!

W Australii spożywają głównie liście eukaliptusa, ale w domowych warunkach karmi się je jeżynami, malinami, dębem, różą albo bluszczem. Zimową porą owady te tolerują niektóre rośliny doniczkowe, jednak z takim pożywieniem należy być ostrożnym. Przy odpowiedniej opiece dorosłe samce mogą przeżyć do pół roku, a samice nawet do roku. Jeśli hodowca utrzyma odpowiednie warunki w akwarium i będą miały zapewnione dostateczną ilość odpowiednich rośli to także z młodymi owadami nie powinno być problemów.
22/12/11, 07:04:15
Do góry
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.