Kupno rasowego psa większość ludzi traktuje bardzo serio. Głównie dlatego, że jest to duży wydatek. Z tego powodu rasowy pies często jest czymś więcej niż tylko przyjacielem swojego właściciela. Drogi pies, tak samo jak drogi drogie auto potwierdza pozycję społeczną swojego właściciela.
Oprócz tego ma znaczenie także cel, który przyświeca przyszłemu właścicielowi. Jeżeli poszukujesz najlepszego psa (polecamy
hunter szelki norweskie dla psa) - stróża do swojej posesji, pies Tibetan Mastiff idealnie spełni swoje zadanie. Są to psy stosunkowo słabo spopularyzowane w naszym kraju, mają jednak swoich fanów. Mastify są z chęcią hodowane przez osoby, które mieszkają poza centrum miasta, ponieważ są to niemałe, dosyć włochate zwierzęta, które raczej powinny spędzać większość czasu na świeżym powietrzu. W końcu są to psy wchodzące w skład grupy molosów w typie górskim i ich prymarnym przeznaczeniem było zwłaszcza stróżowanie i zaganianie
zwierząt domowych.
Jak wskazuje nazwa, rasa wywodzi się z centralnej Azji, choć nie wiadomo do końca, czy konkretnie z Tybetu.Mastify trafiły do Europy w drugiej połowie XIX wieku, gdy na rdzennych obszarach groziło im wyginięcie. Rasa przetrwała dzięki Brytyjczykom, którzy założyli pierwsze
hodowle tych psów.
Dziennikarz: lgrvv
Zainspirowane przez: http://www.flickr.com
Dziś to jedne z najdroższych ras na świecie. Żywy charakter, raczej spokojne usposobienie, jednak często posesywny – oto typowy mastif tybetański Szczenięta gdy są młode bywają bardzo uparte. Przyszły właściciel powinien zatem uzbroić się w cierpliwość i przeczekać kłopotliwy okres. Bardzo znacząca sprawa to właściwe wychowanie psa. Mastify nie wymagają jednak długoterminowej tresury. Z czasem same wiedzą, jak się zachować w określonej sytuacji. Są raczej spokojne i posłuszne. Jednak, gdy Tybetany są na swoim terenie mogą być agresywne w stosunku do obcych. Takie zachowanie leży w ich naturze. Psy żyjące na terenie Azji były wychowywane na stróżów gospodarstwa domowego. Ich zadaniem było głośne sygnalizowanie zagrożenia. Taki sposób bycia wynikał ze swoistych warunków geograficznych, a także społecznych. Osady w Tybecie były dość słabo zaludnione, zaś poszczególne domostwa w dużej mierze daleko od siebie.